Jak się ma PTTK?

Od dziś powinnam o tym wiedzieć, a przynajmniej mieć na uwadze dobro organizacji, do której wstąpiłam całkiem przecież dobrowolnie.
Przyszłam do biura raz, przyszłam i drugi, bo za pierwszym nie miałam ze sobą zdjęcia - a potrzebne są dwa.
Po co mi to? Nad tym pewnie rozmyślał Pan z biura z lekka zdziwiony moją obecnością. Po co więc? 
Taki kaprys. Chciałam należeć do organizacji, której korzenie tkwią w roku 1873. Jak czuje się ona w dwudziestym pierwszym wieku? Chyba nie najlepiej, przynajmniej oddział w którym byłam, wydawał  się martwy, choć może prowadzi jakieś utajone życie, do którego ja żółtodziób nie zostałam na razie dopuszczona.
Żadnej zachęty na starcie, folderów, map, zaproszenia do malowania szlaków czy uczestniczenia w zebraniach. Nie było też książeczek, w którym mogłabym zapisywać moje wiekopomne turystyczne wyczyny. 
Dostałam legitymację a jakże, opłaciłam składkę, a pewnie.. i to by było na tyle. I bądź tu turysto mądry..

Share this:

ABOUT THE AUTHOR

Hello We are OddThemes, Our name came from the fact that we are UNIQUE. We specialize in designing premium looking fully customizable highly responsive blogger templates. We at OddThemes do carry a philosophy that: Nothing Is Impossible